wtorek, 23 grudnia 2014

Życzenia

Moi drodzy z okazji świat Bożego Narodzenia chciałybyśmy życzyć wam wszystkiego dobrego , bogatego mikołaja  ,trafionych prezentów oraz miłego i superaśnego sylwestra :)
Życzymy też ,aby wszystkie wasze marzenia się spełniły ,bo to jest najważniejsze :3
Miłych i spokojnych świąt
Pats and Meluś

Rozdział 1.

Pobiegłam przed siebie. Biegłam trzy godziny, tak sądzę nie mam zegarka ani telefonu, a nadal
jestem w lesie. Zgubiłam się-jako pierwsze przeszło mi przez myśl. Usiadłam na ziemi przy drzewie
i zaczęłam płakać z bezsilności. Co zwykła nastolatka może zrobić w takiej sytuacji?
No właśnie, nic. Siedziałam tam, aż usłyszałam kroki. Nie wiem co mam robić. Być szczęśliwa, bo może to być mój wybawca, albo załamana, bo okaże się, że to jakiś psychol i będzie chciał
mnie zabić. Myślmy pozytywnie.. .
-Hej zgubiłaś się?-usłyszałam głos przy moim uchu. Od razu stanęłam na równe nogi.
-Ja...umm...Tak-odpowiedziałam nieśmiało, od razu spuszczając wzrok. Nie mogłam mu powiedzieć skąd tu się znalazłam. Nie znam go.
-K-kim jesteś?-zapytałam szeptem.
-Jestem Justin, ale znajomi nazywają mnie Jay. Przedstawił się wyciągając do mnie rękę. Lekko uścisnęłam jego dłoń. Myślałam czy powiedzieć mu prawdziwe imię, czy skłamać. Wydawał się być porządnym facetem.
-Jak się tu znalazłaś, co... ?-zapytał nie 
kończąc.
-Katherine, dla przyjaciół Kate.
-Dobra, więc...?
-Wybiegłam z domu. -odparłam nonszalancko .
-A, gdzie jest ten dom?-zapytał ze śmiechem.
-Nie wiem.
-Wow. Naprawdę nie wiesz?
-No chyba ci przed chwilą powiedziałam...-odpowiedziałam zirytowana.
-Zadziorna...Lubie takie.Czuje, że będzie to początek świetnej przyjaźni.-rozmarzył się.
-Ja tu czuje jedynie twoje perfumy .Swoją drogą są zajebiste.
-Dziękuje ma się ten styl.-uśmiechnął się seksownie.
Dopiero teraz zauważyłam jaki jest przystojny. Czekoladowe oczy, miodowe włosy, piękny uśmiech, całuśne usta i twarz bez ani jednej skazy. Był bardzo seksowny.
-To co, dalej będziesz mnie obczajać, czy idziemy do mnie ?
Szybko spuściłam wzrok. Kiedy zaczęłam się na niego gapić ?!
-Ja się nie ga...Do ciebie ,po co ?
-No wiesz, ostry i namiętny seks przy kominku ci odpowiada ?
-Co?! Ty jesteś nienormalny. Wyglądam ci na jakąś dziwkę czy jak ?!-Ja pierdole co za skurwysyn ,a już myślałam ,że będzie się można z nim dogadać.
-Spokojnie skarbie, żartowałem...Wracając do tematu ,to idziesz czy nie? Chyba nie chcesz spędzić nocy sama w tym lesie?
-Ja pierdole, mam inne wyjście ?-Jeszcze mi tu ze skarbem wyjeżdża ,no ale daruje mu to.
-Nope.-odpowiedział zadowolony.
-Tak myślałam...Daleko mieszkasz ? Nogi mnie bolą.
-Niestety daleko ,ale przyjechałem samochodem.
-Prowadź.
Po 10 minutach znaleźliśmy się przy samochodzie. Nie byle jakim samochodzie ,był to Chevrolet Camaro ss.
-Ty się na co dzień takimi brykami wozisz ?-zapytałam zachwycona samochodem.
-Proszę cię lepsze lepsze maleństwa są u mnie w garażu.-powiedział dumny.
Wsiedliśmy do samochodu zapinając pasy. Justin odpalił i po chwili ruszyliśmy.
-Zagrajmy w 20 pytań.-powiedział po 5 minutach jazdy.
-Okay. Ja zaczynam. Ile masz lat ?
-Mam 19 lat. A ty ?
-17. Co robiłeś o tej porze w lesie ?
-Szedłem podziwiać widoki. Jest tam klif z którego widać całe Stanford. Do jakiej szkoły chodzisz ?
-Chodzę do Stanford High School.
-Ja też tam chodzę.
-Dziwne nie widziałam cię ,a znam wszystkich w tej szkole.-A jego w szczególności bym zapamiętała ,takich przystojniaków się pamięta.
-Nie ,to nie jest dziwne ,po prostu często mnie tam nie ma.
-To wszystko wyjaśnia.
Zjechaliśmy na podjazd domu. Dużego domu. Gdy Justin zgasił silnik wyszliśmy z samochodu. Gdy podeszliśmy do drzwi domu Justin wyciągną klucze i je otworzył. Przepuścił mnie w drzwiach ,co za gentleman.
-Chcesz coś do picia ?-zapytał idąc podajże do kuchni.
-Sok pomarańczowy ,jeśli mogę prosić.
-Jak chcesz to idź do mojego pokoju. Ostatnie drzwi po lewej na piętrze.
Bez namysły zrobiłam to co powiedział Justin.

Justin P.O.V

Gdy Kate poszła do pokoju wziąłem szklanki i ruszyłem do pomieszczenia w którym przebywała. Gdy wszedłem zobaczyłem ,że ogląda zdjęcia wywieszone na ścianie.
-Dam ci moją koszulkę do spania.-ruszyłem w stronę szafy.
-Kto powiedział ,że będę u ciebie spać ?-zapytała zdziwiona.
-Jeśli chcesz ot idź ,ale raczej wątpię ,że chcesz iść o 1 w nocy ulicami pełnych pijanych facetów? Raczej nie chcemy by oś ci się stało ,prawda?
-Ugh. No dobra.-odpowiedziała zrezygnowana.
-Tak sądziłem.-wyciągnąłem koszulkę i spodenki dla brunetki.
-Dzięki.-zarumieniła się.
-Gdzie masz łazienkę ,żebym mogła się przebrać ?-zapytała niepewnie.
-Po co ci łazienka ,przebieraj się tutaj ,jest dużo miejsca.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 Tak więc to pierwszy rozdział .YAY. Mam nadzieję ,że wam się spodoba ,pierwszy raz piszemy opowiadanie. Trochę krótki ,ale mam nadzieję ,że następne będą dłuższe . Komentarze mile widziane. 
Much love Pats <3

niedziela, 21 grudnia 2014

Prolog


Obudziłam się w dziwnym pokoju.Mówiąc dziwny mam na myśli pustym.W pokoju znajdował się
tylko materac na którym leżałam.Ściany były obdarte, ale gdzieniegdzie można było zobaczyć resztki białej farby.
Przekręciłam się i poczułam ,że nie jestem sama na materacu.Odwróciłam się i zobaczyłam
kobietę w średnim wieku.Szturchnęłam ją by się obudziła.Nic.Zrobiłam to jeszcze raz.Nadal nic.
Już miałam wstać ,gdy poczułam coś mokrego. Gdy podniosłam koc ,którym byłam okryta po pokoju rozniósł się metaliczny zapach.Krew.Spojrzałam na ciało kobiety.Oniemiałam.Było przecięte w szerz.W pokoju rozległ się mój krzyk.Jak najszybciej zeszłam z materaca.Pobiegłam szybko w stronę obskurnych drzwi i za nie szarpnęłam.O dziwo były otwarte.Wybiegłam na równie zaniedbany korytarz.Zauważyłam wielkie dwu skrzydłowe drzwi-pewnie wyjściowe -pomyślałam.
Nie myliłam się ,gdy otworzyłam drzwi znalazłam się na zewnątrz.Otaczał mnie las. 


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

No i mamy prolog co o nim myślicie?
Komentarze mile widziane :)

sobota, 20 grudnia 2014

Powitanie

Hej nazywam się Marta (Meluś) piszę tego bloga wraz z moją przyjaciółką Pati (Pats). Postanowiłyśmy spróbować napisać własnego bloga, ponieważ jesteśmy wielkimi fankami fanfiction i zastanawiamy się czy nam wyjdzie. Z racji tego ,że jest to nasz pierwszy blog prosimy o wyrozumiałość. Na początku zawsze jest trudno.Będziemy starać się o to by miło się czytało.Rozdziały będziemy próbowały dodawać regularnie. Pozdrawiamy !!!